poniedziałek, 1 października 2012

Absolutna porażka / Studentka - to właśnie ja!



Miesiąc wrzesień zakończył się i jestem z tego powodu niewyobrażalnie szczęśliwa! Uważam, ze nie należał on do udanych – szczególnie, jeśli chodzi o przerobiony materiał z języka hiszpańskiego. Zresztą poniżej prezentuje poziom wykonania zadań:

Materiał do wykonania
Poziom przerobionego materiału
SuperMemo (A1-A2) – skończyć poziom podstawowy (przerobiłam 94%, więc zostało niewiele)
100%
SuperMemo (B1) – codzienne powtórki + minimum 30 pozycji nowego materiału każdego dnia
0%
Przetłumaczyć wypisane słówka z książki „Un secustro international en Caracas”
100%
Przeczytać „Mas de un gato en Sierra Nevada” oraz „Un encuentro en Argentina” + wypisać słówka i je przetłumaczyć
0%
Słownik tematyczny PONS – wypisać słówka do strony 12 do 50, których nie znam + nauczyć się ich (będzie to wyglądało tak, że na początek będę wypisywała słówka do zeszytu, a następnie do Anki)
47, 36% (przerobiłam do 18 stron)
Gramatyka wyd. Edgard –  zrobić całe repetytorium – zostało 113 stron

42, 48% (przerobiłam 48 stron)
Rozpocząć przygodę z Anki

Zrezygnowałam z tego pomysłu, gdyż mało czasu spędzam w domu i nie miałabym na to absolutnie czasu
Obejrzeć 10 filmów bez napisów
0%
Nauczyć się 10 piosenek
0%
Przepisać i uporządkować notatki
30%

I końcowy wynik moich magicznych obliczeń to 3, 2% przerobionego materiału, co równa się absolutnej KATASTROFIE!

Przyznam szczerze, że moje plany został zburzone przez znalezioną prace. Często w domu nie było mnie całymi dniami, ale oczywiście nie zmienia to faktu, że powinnam przerobić chociaż połowę wyznaczonych zadań.

W październiku obiecuję mocne postanowienie poprawy!;)

***

Dzisiaj 1 październik, czyli pierwszy dzień mojego studenckiego życia, pierwszy dzień filologii hiszpańskiej;) Nie mam oczywiście jeszcze opinii na temat uczelni i na temat wykładowców, ale jak tylko wyrobie sobie zdanie to od razu się z Wami nim podzielę.

Jutro postaram się zamieścić plan nauki języka hiszpańskiego na przyszły miesiąc.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz